Wydarzenia

Był pijany i dachował

W miniony piątek leżajscy policjanci otrzymali informację o zdarzeniu drogowym do którego doszło na drodze pomiędzy Maleniskami, a Huciskiem. Na miejscu zastali obywatela Wietnamu, który zjechał do przydrożnego rowu, a następnie samochód, którym kierował dachował. Badanie alkomatem wykazało, że 34-latek był nietrzeźwy. Jak się okazało, nie było to jedyne zdarzenie tego dnia z jego udziałem.

Dyżurny leżajskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że na trasie pomiędzy Leżajskiem, a Brzózą Królewską kierowca volkswagena stracił panowanie nad pojazdem i zjechał do rowu. Przejeżdżający obok świadkowie pomogli mężczyźnie wydostać samochód na drogę, po czym wsiadł on do środka i odjechał on w kierunku Sokołowa Małopolskiego. Z relacji świadków wynikało, że był to mężczyzna narodowości wietnamskiej i mógł być nietrzeźwy.

Niedługo po tej informacji, dyżurny leżajskiej policji otrzymał kolejne zgłoszenie. Na drodze pomiędzy Maleniskami, a Huciskiem kierowca volkswagena zjechał do rowu i dachował. Przybyli na miejsce policjanci, ustalili, że mężczyzną tym jest 34-letni obywatel Wietnamu, który początkowo twierdził, że nie posiada żadnych dokumentów. Jak się okazało, kartę pobytu cudzoziemca miał schowaną w portfelu, który z kolei trzymał w skarpecie. Mężczyzna został poddany badaniu na stan trzeźwości. Urządzenie mobilne wykazało w jego organizmie promil alkoholu. Jak ustalono, to ten sam mężczyzna, który chwilę wcześniej zjechał do przydrożnego rowu, jednak przed przyjazdem funkcjonariuszy oddalił się z miejsca zdarzenia.

Od 34-latka została pobrana krew do badań laboratoryjnych. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.

Powrót na górę strony